Być może już niebawem wracasz do pracy. Być może martwisz się, jakie zapasy pokarmu powinnaś mieć przygotowane na ten moment i jak ten pokarm zbierać i oznaczać. Jeżeli tak, to ten wpis jest dla ciebie. Mam nadzieję, że rozjaśni on nieco twoje wątpliwości.

Po pierwsze – kiedy chcesz wrócić do pracy?

Jeżeli chcesz to zrobić po pół roku, to zacznij zbierać pokarm około 4.-5. miesiąca. Jeżeli po roku, to około 10. miesiąca.

Zaplanuj odciąganie pokarmu tak, żebyś przez cały dzień mogła ściągnąć około 60 ml i zamrozić. Odciągaj po karmieniu z piersi, z której karmiłaś. Pamiętaj  zawsze najpierw daj się najeść dziecku – jak chce z obu piersi ssać mleko, to nie odmawiaj mu kosztem odciągania! Staraj się nie ściągać więcej, bo możesz sobie podbić laktację tak, że dziecko tego nie przeje. Optymalnie – dwa trzy razy dziennie po 20-30 ml. Takie niewielkie porcyjki są bardziej poręczne przy mrożeniu i rozmrażaniu. Możesz też przy jednym odciąganiu zebrać cały pokarm na porcję 60 – 80 ml. Praktyka pokaże jak będzie najwygodniej i najszybciej dla ciebie ściągać pokarm.

Jak mrozić pokarm matki?

Możesz zbierać mleko w cyklach 24 lub 12 godzinnych. Najważniejsze jest to, że mleko trzeba mieszać,  z okresu nie dłuższego niż 24h, ale dopiero wtedy, kiedy porcje mają taką samą temperaturę.

Przykładowo:

  • O godzinie 8 po karmieniu odciągasz 20 ml. Czekasz nie więcej niż godzinę, a w tym czasie mleko stoi w temperaturze pokojowej. Wkładasz pojemniczek do lodówki ok. godziny 9. (Uwaga, jeżeli jest gorąco, np. latem to od razu możesz wstawić mleko do lodówki)
  • O godzinie 11 po karmieniu odciągasz drugie 20 ml. Czekasz około godziny i wkładasz to mleko do lodówki  – nie mieszasz porcji! Pierwsza porcja ma już w tym momencie ok.  3h i ma temperaturę lodówki.
  • O godzinie 14 po karmieniu odciągasz trzecie 20 ml. Czekasz około godziny, po czym wkładasz mleko do lodówki. Pierwsza porcja ma ok. 6h, druga ma ok. 3h. Teraz mieszasz porcję numer 1 i numer 2 i zostawiasz w lodówce.
  • Po godzinie wlewasz porcję numer 3 do porcji numer  1 i 2.  Szczelnie zamykasz, oznaczasz datę i wielkość porcji i bum do zamrażarki.

 

NIGDY NIE MIESZAJ MLEKA O RÓZNEJ TEMPERATURZE

NIGDY NIE MRÓŹ PONOWNIE MLEKA PO jego rozmrożeniu. Nie dolewaj mleka do zamrożonej wcześniej porcji!

 

W czym mam mrozić?

Mleko matki należy mrozić tylko i wyłącznie w pojemnikach do żywności. Możesz kupić specjalne woreczki na pokarm lub pojemniczki. Dopuszczalne jest też stosowanie sterylnych pojemników szklanych ale – trzeba bardzo uważać żeby nie popękały w trakcie mrożenia. Nigdy nie wolno mrozić ani przechowywać pokarmu w pojemnikach przeznaczonych na mocz! Nieważne, że są to pojemniki sterylne – nie są one przeznaczone do żywności i nie nadają się.

Znam mamy, które mroziły mleko w woreczkach na kostki lodu. Dzieci to przeżyły.

Ile czasu mogę przechowywać pokarm lodówce?

W zamrażarce klasy **** jest możliwość uzyskania temperatury -24°C. W *** -19°C. Oznacza to, że teoretycznie możecie w takich urządzeniach przechowywać pokarm od 3 do 6 miesięcy.

Ogólne warunki przechowywania mleka znajdziecie TUTAJ

Jakie porcje mleka zaplanować?

Można posłużyć się wzorem: Waga dziecka [kg] * 130/8=ilość na jedną porcje [ml]

Czyli. Weźmy np. takie 10 kg niemowlę

10*130/8=162,5 ml

Otrzymaną wartość zaokrąglić należy lekko w górę!

Możesz też zastosować kalkulator np. na stronie Kelly Mom

Pamiętajcie, żeby najpierw poeksperymentować z dzieckiem. Sprawdźcie,  jakie porcje na raz lubi jeść wasz maluch. Niektóre dzieci lubią jeść dwie porcje osobno w mniejszych wolumenach inne wolą najeść się raz a porządnie – każde dziecko ma swoje przyzwyczajenia, jak każdy człowiek.

Jak rozmrażać?

Najlepiej mleko rozmrażać, w nocy w lodówce. Nie rozmrażamy nagle, nie rozmrażamy we wrzątku, nie gotujemy, nie kupujemy podgrzewacza, nie rozmrażamy w mikrofali. Najlepiej unikać rozmrażania w temperaturze pokojowej. Mleko potrzebuje około 8-12 godzin na rozmrożenie w lodówce. Rozmrożony pokarm w lodówce możemy trzymać do 24h od momentu pełnego rozmrożenia, a w temperaturze pokojowej ok. 4 godzin. Pokarm rozmrażamy na cały okres, przez który będzie potrzebny ale nie na dłuższy niż doba.

Pokarm rozmrożony w lodówce, porcjujemy. Wyjmujemy z lodówki pojedyncze porcje przed karmieniem, żeby osiągnęły temperaturę pokojową – zajmuje to około 30 minut. Następnie próbujemy czy takie mleko dziecko zaakceptuje. Jeżeli tak to takie dajemy. Jeżeli nie, to wstawiamy butelkę do naczynka z ciepłą (niewrzącą) wodą i lekko ogrzewamy. I znów podjemy cieplejsze.

Zawsze po ogrzaniu trzeba delikatnie przemieszać butelkę z mlekiem, żeby temperatura równomiernie się rozłożyła i nie powstawały wyspy ciepła.

Jeżeli po karmieniu zostanie ci odrobina mleka w butelce to najprawdopodobniej można ją przez godzinkę potrzymać w lodówce, lekko ogrzać w temperaturze pokojowej po tym czasie i znów podać. Jeżeli masz możliwość użycia świeżej porcji to raczej tak zrób

W szczelnie zamkniemy pojemniku, (ale nieszklanym) możemy rozmrozić pokarm pod bieżącą wodą – zaczynając polewanie pojemnika chłodną wodą i powoli zwiększając jej temperaturę – ale nie za wysoko. Koniecznie trzeba sprawdzić czy pojemnik jest szczelny, żeby dziecko nie dostało mleka z wodą! Taki pokarm musimy zużyć w ciągu 4 godzin. Jest to sposób na szybkie rozmrożenie awaryjne mleka.

 Jak to potem podać?

Po szóstym miesiącu, – jeżeli jest taka możliwość  –  trzeba uczyć dziecko używania kubka lub słomki. To, co tak naprawdę się liczy w karmieniu np. z butelki, to technika jej podania. Najlepiej udać się do IBCLC czy dobrego doradcy lub promotora czy liderki LLL i nauczyć się prawidłowego podawania butelki. Prawidłowego podawania butelki należy nauczyć wszystkich, którzy będą karmić dziecko. Każda butelka źle podana może zaburzyć odruch ssania.

Równolegle warto ucz ć dziecko picia z kubka, żeby jak najszybciej wyeliminować butelkę. Żadna butelka nie będzie jak pierś mamy, a jak tylko dziecko opanuje kubeczek czy słomkę można się butli  pozbyć.

Jeżeli rozstania są sporadyczne i krótkie to nie wprowadzaj butelki wcale. Kup specjalną łyżeczkę lub kubeczek i naucz osoby, które będą podawać mleko korzystania z nich.

Jak wygląda mleko?

Mleko mamy po odciągnięciu czy rozmrożeniu zachowuje się jak mleko ssaków. Może nastąpić rozwarstwienie, a u góry pojemnika zbierze się śmietanka. Nie oznacza to, że mleko się popsuło. Trzeba delikatnie kolistym ruchem połączyć warstwy mleka. Niektóre mamy trząchają mlekiem z werwą – dzieci to zjadają i żyją. Nie ma na razie dowodów ze mleka nie wolno potrząsać. Dla bezpieczeństwa mówi się o użyciu maksymalnej siły potrzebnej do polaczenia warstw i nie większej.

A jak mi coś po całym dniu zostanie?

No to trzeba to dolać dziecku (albo sobie)do kąpieli. Nie mrozimy ponownie, nie gotujemy, nie dopychamy dziecka „żeby nie zmarnować mleka”. Możemy mleko po prostu wylać, ale jak ma być nam szkoda to, chociaż sobie nim ręce umyjmy J

Czy moje mleko się zepsuło?

Kiedy nie podawać mleka?

  1. Po terminie przechowywanie wg obowiązujących zaleceń mleko może nie mieć już takich właściwości odżywczych i może już być niepełnowartościowe – ale do wanny nadaje się zawsze
  2. Jeżeli naprawdę źle pachnie jak skwaśniałe lub popsute i smakuje kwaśno lub ohydnie – wtedy nie podawaj takiego mleka!

Informacje zawarte w tym wpisie są ogólnymi wytycznymi jak postępować z mlekiem kiedy wracasz do pracy. W każdym domu będzie to wyglądało troszkę inaczej. Najlepiej na początku porozmawiać na grupie wsparcia albo z doradcą czy promotorką karmienia piersią i dostosować indywidualny plan magazynowania pokarmu, dostosowany do swoich potrzeb i godzin pracy w jakich dzieckiem będzie opiekowała inna osoba.

 

Mam nadzieję, że mam tu wśród czytelniczek mamy karmiące, pracujące i także podzielicie się swoimi doświadczeniami w tej materii.

 

O emocjonalnych obawach związanych z powrotem do pracy przeczytasz TUTAJ

Przechowywanie mleka – TUTAJ

Ź: „Po prostu piersią” Gill Rapley

„Karmienie piersią w teorii i praktyce” Praca zbiorowa pod red. M Nehring-Gugulskiej

WWW.kellymom.com