Co zrobić, żeby brokuł nie był „fe” i dziecko nie jadło tylko słodkich tubek?


Małe dzieci preferują słodkie  smaki, a odrzucają smaki  gorzkie. Jest to efekt działania ewolucji. Dzięki temu prostemu mechanizmowi dzieci szukają produktów gęstych energetycznie (co sugeruje słodki smak), a odrzucają produkty potencjalnie trujące czy toksyczne (co sugeruje smak gorzki). Tylko pechowo się składa, że brokuł, szpinak, seler, awokado czy jarmuż trujące nie są, a smaki mają wymagające.

Dobra wiadomość jest taka: preferencjami tymi można zarządzać w procesie rozszerzania diety dziecka.

W rozmowie o  tubkach przewijały się argumenty, że dziecko „tubkę zje, a brokuła  nie, więc nie musi głodować”. Niestety, jest tak, że dziecko brokuł  musi zobaczyć kilka, kilkanaście razy, żeby chcieć go zjeść i przekonać się, że się nie otruje, a słodkie jabłko nie.

Ekspozycja na smaki spoza strefy preferencji jest dziecku potrzebna – im więcej i częściej dostaje brokuł, tym lepiej go zjada i chętniej po niego sięga.

Niestety, zniechęcamy się szybko, niestety, rezygnujemy po 2–3 razie, niestety, uważamy często, że ilość jedzenia i pełny brzuch oraz łatwość podania są ważniejsze od tego, czym ten brzuch jest napełniony i jaki jest skład tego wypełnienia.

Więc im częściej dziecko dostaje słodkie, tym bardziej utwierdza się w przekonaniu, że to jest dobre i po to sięga! To, czym dziecko chce napełniać brzuch w pierwszych latach życia, to efekt naszej pracy lub rezygnacji.

Więc jeżeli Twój kilkumiesięczny maluch ma lubić brokuł i seler, to musi je dostawać. I nie ma tu znaczenia, czy je zjada ze smakiem, czy gryzie i pluje. Cierpliwość i konsekwencja są kluczem do lubienia tych produktów, których dzieci zwykle nie lubią.

Pamiętajcie też, że jeżeli macie dziecko koło 10–12 miesiąca lub starsze i nadal nieustannie odmawia ono jedzenia produktów stałych, o różnych fakturach, kawałków lub je tylko słodkie tubki, to warto udać się do dobrego dietetyka klinicznego oraz do logopedy wczesnej interwencji lub neurologopedy, żeby upewnić się, że ta niechęć do  brokuła i szpinaku nie wynika z problemów logopedycznych, napięcia mięśniowego czy integracji sensorycznej.

 Więcej o tubkach przeczytacie: https://www.hafija.pl/2019/06/owocowe-tubki-dla-dzieci.html

korekta: AD VERBA

Hafija

Nazywam się Agata. Hafija.pl to najlepszy mainstreamowy blog o karmieniu piersią.

Comments are closed here.