Mama karmiąca może jeść w święta wszystko na co ma ochotę.

end-1733893

Dobra a teraz już poważnie 😀

Oto lista dwunastu potraw wigilijnych, które nie mogą ominąć zdrowej mamy karmiącej piersią zdrowe 1 dziecko.

Zupa grzybowa. Grzyby ze sprawdzonego źródła i zupa z nich przyrządzona, którą zje mama karmiąca nie zaszkodzi dziecku karmionemu piersią. Grzyby nie przechodzą do mleka jako ciężkostrawna substancja, która może powodować jakiekolwiek dolegliwości ze strony brzuszka dziecka.

Barszcz i uszka z grzybami – jak wyżej. Ani buraki, ani uszka nie są zagrożeniem dla mamy i dziecka.

Karp smażony w panierce. Karp jest bezpieczną rybą. Nie ma co obawiać się tej ryby pod kątem rtęci. Karp jest rybą co prawda dużą ale słodkowodną a stężenie rtęci i innych pierwiastków ciężkich w mięsie karpia jest niskie i nawet nie ociera się o normę.

Ryba po grecku. Zakładam, że będzie to karp. Jeżeli tak to j.w.

Pierogi z kapustą i grzybami. Grzyby już omówiłam. Teraz kapusta. Kapusta nie przechodzi do mleka, nie powoduje gazów u dziecka, nie powoduje bólu brzucha u dziecka, nie zmienia znacząco smaku mleka i nie powoduje rozwolnienia u dziecka. Kapusta może oczywiście przyatakować jelita matki, ale bąki z brzucha matki nie idą do mleka.

Pierogi ruskie. No po prostu można je jeść i już.

Pierogi ze śliwkami. Jak ruskie – po prostu można je zjadać.

Kompot z suszu – można, smacznego

Karp w galarecie – można

Śledzie w śmietanie lub oleju – można, śledzie nie są rybami o wysokim stężeniu rtęci.

Kutia – można! W skład tradycyjnej kutii wchodzą:

  • pęczak – można
  • miód – można, miód jest bezpieczny dla mam karmiących piersią, jedynie niemowlęta do 1 r. ż. nie mogą go jeść.
  • orzechy – są bardzo zdrowe. Orzechy zawierają dobre tłuszcze i mama nie powinna ich sobie na zapas odmawiać.
  • mak –  mimo, że jeszcze rok temu sama miałam wątpliwości czy można mak jeść to ograniczona i okazjonalna konsumpcja maku wydaje się być bezpieczna dla dziecka karmionego piersią. Groźne dawki to raczej jakbyście piły na luzie sok z maku a nie jadły go w makowcu czy w kutii.
  • bakalie – można, smacznego!

Makowiec – j.w. można jeść i już

Wasze pytania:

wino – można w umiarkowanych ilościach. Należy pamiętać że po alkoholu trzeba zachować odstęp kilku godzin przed kolejnym karmieniem i nie można po alkoholu spać z dzieckiem w jednym łóżku. Więcej możecie przeczytać w najnowszym Kwartalniku 2

Ogórki konserwowe – można, po prostu, ocet też nie zaszkodzi.

Słodycze – ilość zjedzonego słodkiego pokarmu nie wpływa w żaden sposób na ilość laktozy w mleku matki – można jeść!

Czekolada – można ile się chce, szczególnie gorzką 🙂

 

Jakie jeszcze potrawy wzbudzają wasze wątpliwości w nadchodzących dniach?

 

  1. czyli takie bez alergii
  2. https://issuu.com/fundacjapromocjikarmieniapiersia/docs/kwartalnik_4_2016_issuu/28