Tak w okolicy kwietnia/maja napisałam do Renaty mojej #PRL: „Nie robię, nikt nie przyjdzie, to bez sensu!”. – Agata! Weź się nie wygłupiaj! Robimy! – nakrzyczała na mnie i nie oszukujmy się, przez cały miesiąc dopingowała mnie niczym trener osobisty. Dopingowała mnie też przyjaciółka Ania, która co chwila powtarzała: „Znów sobie coś wmawiasz! Będzie dobrze!”. MLE-CON
Zgodnie z obietnicą dzisiaj poznacie recenzje produktów PURITE, nadesłane do mnie przez testujące czytelniczki. Zanim jednak przejdę do ich prezentacji, parę słów ode mnie na temat pakietu Mommy’s Starter Pack Purite. W opakowaniu znajdują się cztery produkty, które można kupić albo w zestawie, albo pojedynczo na stronie Purite. Moim zdecydowanym faworytem jest oczywiście masło Body
Pamiętacie moją przygodę z poparzeniem? Wtedy dzięki masłu Purite uniknęłam paskudnej blizny na ręku. Niedawno panowie z Purite odezwali się do mnie, żeby pokazać nowy produkt: Mommy’s Starter Pack. MOMMY’S STARTER PACK – zestaw kosmetyków pielęgnacyjnych wytwarzanych ręcznie ze składników pochodzących w stu procentach z natury. Do ich produkcji nie stosujemy: parabenów, wazeliny, oleju mineralnego,
Idą święta! Wraz z nimi uroczyste kolacje, obiady, śniadania, brunche, podwieczorki. Z tej okazji mam dla Was przegląd eleganckiej odzieży do karmienia. Mam też dla Was zniżki do sklepów wybranych przeze mnie marek! Ten wpis jest moim subiektywnym zestawieniem i sama wybrałam marki, które się w nim znalazły. Nie jest to wpis sponsorowany! No, to zaczynamy!
Nasze mamy i teściowe mają całkowicie inną wiedzę na temat karmienia piersią. Karmiły kiedy zalecenia były inne i zupełnie inaczej podchodziło się do karmienia piersią. Warto jednak rozmawiać z naszymi matkami i teściowymi i pokazywać im jak zmieniła się wiedza laktacyjna. Poniżej znajdziecie też wersję w PDF do druku KIEDYŚ Zalecenie z lat 70. i 80. TERAZ
Pewnym niefartownym zbiegiem okoliczności przegrałam pewien wyjątkowo głupi zakład, którego wygranej byłam pewna. Pewnym kolejnym niefartownym zbiegiem okoliczności okazało się, że zadeklarowałam, że jak przegram to przeczytam „Pięćdziesiąt twarzy Greya”. Przegrałam. Z jednej strony cieszę się, że nie założyłam się o bieganie na golasa wokół domu ale po lekturze książki, którą zaraz zrecenzuję myślę, że
Kiedy nie chce nam się w sobotę rano biec do sklepu i stać w kolejce po „bułkę” to robię takie oto chlebki z przepisu Jamiego Olivera 350g mąki 350g jogurtu łyżeczka proszku do pieczenia szczypta soli Składniki mieszamy na ciasto. Jak jest zbyt lepkie to dodajemy więcej mąki. Na stolnicy wysypanej mąką, z kulek ciasta
Przepis na pastę serową znalazłam na jednym z blogów kulinarnych i od tego dnia dość często u mnie gości. Przepis jest banalny – biorę kostkę Lazura, 2/3 kostki fety i miksuję z odrobiną oliwy i ząbkiem czosnku. Taka pasta nadaje się nie tylko do kanapki. Ugotowałam makaron ryżowy, wrzuciłam na suchą patelnię z dwiema łyżkami
