Świąteczne pierogi ze śliwką
Na Instagramie było mnóstwo próśb o przepis, kiedy powiedziałam że robię pierogi ze śliwką. Więc dzisiaj przepis na szybkie i pyszne pierogi ze śliwkami. Jak byłam dzieckiem to były ulubione pierogi mojej siostry. Ja wolałam te z makiem. Obecnie pierogi ze śliwką, podbite przyprawami i alkoholem to moje ukochane pierożki. Robię je tylko na święta Bożego Narodzenia.
Składniki:
· Ciasto na pierogi (ja korzystam z tego przepisu)
· Śliwki suszone podwędzane (takie zwykłe mogą być ale będą mniej aromatyczne. Ja miałam takie miękkie i mięsiste) tyle sztuk ile chcecie mieć pierogów
· Łyżka mielonych goździków
· Łyżka mielonego cynamonu
· Łyżka whisky
· Szklanka wrzątku
Rano śliwki zalewamy wrzątkiem dodajemy przyprawy i whisky. Odstawiamy w temperaturze pokojowej aż woda się wystudzi. U mnie stoją od rana do wieczora i pierogi zagniatam na wieczór. Ciasto na pierogi robię jak w podlinkowanym przepisie. Odsączam śliwki na sitku. Do każdego kółeczka z ciasta wkładam jedną śliwkę. Jeżeli jest zbyt wilgotna sypię na nią szczyptę mąki pszennej. Zagniatam pierożek.
Ja mrożę surowe pierogi i gotuję dopiero na wigilijną kolację. Te ze śliwką robię w tym samym terminie co bigos i pasztet (ok 2-4 dni przed świętami), bo do wszystkich tych potraw potrzebna jest wędzona śliwka. (Przepis na bigos i pasztet znajdziesz TUTAJ). Ostatnich kilka sztuk zostawiam sobie na kutię wigilijną.
Nie jestem wielką fanką suszonych śliwek, ale jadłam pierogi z tego przepisu u Cioci w święta i były naprawdę dobre 🙂