Bobas Lubi Wybór – metoda stworzona przez Gill Rapley (pamiętajcie o PROLAKTYNIE!), jest zdawać by się mogło w mainstreamie. Po szałowej książce dziewczyn Ala’antkowych to nie wiem czy ktoś jeszcze o niej nie słyszał. Ale mam też wrażenie, że dopiero teraz zaczynają się w Polsce i na świecie pojawiać badania i analizy, które dogłębnie temat analizują.

Najnowsze doniesienia z Nowej Zelandii 1(!!) pokazują, że warto karmić dzieci metodą BLW ale…

No właśnie.

Przede wszystkim specjaliści odkryli, że nie ma znaczenia czy łyżeczka czy kawałki, bo podaż energii w diecie dzieci była do siebie bardzo podobna. Dodatkowo dzieci, które jadły metodą BLW zwykle częściej były karmione wyłącznie piersią przez sześć miesięcy, z czego naukowcy bardzo się ucieszyli (patrz i ucz się Polsko, tam się z tego cieszą u nas nadal mówią, że spoko jest jak po 4 miesiącach). Dzieci te częściej spożywały posiłki ze swoją rodziną, co dla ogólnej kultury jedzenia i społecznej funkcji wspólnych posiłków było bardzo wskazane.

Okazało się też, że dzieci karmione BLW częściej miały w swojej diecie wyższą ilość tłuszczu, przyjmowały mniejsze ilości żelaza, cynku i witaminy B12 niż ich rówieśnicy karmieni łyżeczką.

To, co jednak naprawdę poważnie zaniepokoiło badaczy to fakt, że rodzice zadziwiająco często podwali dzieciom pokarmy, które mogą stwarzać ryzyko zadławienia: dla grupy dzieci BLW orzechy, winogrona niepokrojone, surowe warzywa i owoce suszone, a dla grupy dzieci karmiących łyżeczką: małe kawałki mięsa, krakersy, chrupki, ziarna kukurydzy.  Więcej przeczytajcie tutaj

Naukowcy będą teraz pracować nad potwierdzeniem uzyskanych danych w dalszych badaniach. Tymczasem, zalecają, żeby rodziny, które rozszerzają dietę dzieci metodą BLW pamiętały o zapewnieniu pokarmów, które będą bogate w cynk, żelazo i witaminę B12. Zalecają też bardzo szeroko zakrojoną edukację na temat czynników ryzyka zadławienia.

Warto tutaj też przypomnieć badania z UK z 2013 roku, które pokazały, że 40% rodziców za wcześnie rozszerza dietę swoim dzieciom – już przed ukończeniem 4 miesiąca życia. Rodzice często podają za przyczynę rozszerzania diety takie powody jak: przekonanie ze dziecko już jest wystarczająco duże żeby jeść inne pokarmy niż mleko, ze dziecko jest głodne, chęć żeby dziecko jadło to, co mama i tata, lub sugestie wcześniejszego rozszerzania diety ze strony personelu medycznego2

foto w grafice: kaboompic
  1. How different are baby-led weaning and conventional complementary feeding? A cross-sectional study of infants aged 6–8 months Brittany J Morison1, Rachael W Taylor2, Jillian J Haszard1, Claire J Schramm1, Liz Williams Erickson1, Louise J Fangupo1, Elizabeth A Fleming1, Ashley Luciano1, Anne-Louise M Heath1
  2. Prevalence and Reasons for Introducing Infants Early to Solid Foods: Variations by Milk Feeding Type Heather B. Clayton, PhD, MPH,corresponding authora,b Ruowei Li, MD, PhD,b Cria G. Perrine, PhD,b and Kelley S. Scanlon, PhD, RDb

Kategoria:

karmienie piersią,