Bardzo często słyszymy, my matki karmiące długo, że jak dziecko potrafi już mówić to należy odstawić je od piersi. Oczywiście nie jest to prawdą, że trzeba ani że to jest jakaś magiczna zależność. Dziecko które mówi potrafi wyjątkowo opisywać tą relację z mamą. Niedawno rozmawiałam o tym z moją koleżanką i zachwycałyśmy się tym jak nasze dzieci odbierają karmienie piersią. Oto przygody moje i kilku moich znajomych oraz ich dzieci od lat 2 do 4
– A mama ma tam jeszcze mleczko? – pytam
– Mhyyy
– A to mleczko to dobre?
– Pyyychaaa Mama!
– Mamo, a mleczko to by mi pomogło teraz – podczas narzekania na katar
Cycamy, cycamy i nagle
– Mmmmm, dziękuję – wyciera buzię jak po zupie i idzie się bawić
– A to mleczko może być z kakałkiem?
– Nie
– I tak mi smakuje
– Mamo ale smaczneeee – i buziak w nos
-Potrzebuję mleczko bo jestem choreńkiiii
– A piesek też ma cycy?
– Ma!
– A krówka?
– Ma!
– A orzeeeeł?
– Nie, orzeł nie ma.
– O, to smutnoooo
Tata: – A może się podzielisz
Dziecko – Nie – z przerażeniem – nie, nie, nie. Odejdź, odejdź!
– Niedługo już trzeba będzie skończyć cycusianie – w domyśle odstawiamy
– Jeszcze pięć minut!
Leży z ojcem
– A ty nie masz cycy!! – w szoku
– Czy mogę dostać mleczka? – dostaje w kubku mleko – Co ty mi tu dajesz? (l.2,5)
Bawi się zabawkami zwierzątkami i lego
– A teraz krówka cycy, a teraz owca cycy, a teraz star wars cycy!
Mama: – Chciałabym czasem żeby to tata miał cycy.
Dziecko: – O nieeee, ale śmieszneee.
Komentarze