Informacje na temat tego jak karmienie piersią wpływa na uzębienie dzieci są liczne i sprzeczne. Ciężko z nich wyciągnąć jednoznaczne wnioski. Autorzy meta analizy z 2015 roku 1 po zapoznaniu się z 480 baniami podjęli się próby sprawdzenia czy karmienie naturalne zwiększa ryzyko próchnicy. Po wykluczeniu licznych badań pozostało ich 360. Wiele z tych pozostałych nie odpowiadało bezpośrednio zagadnieniu karmienia piersią, nie było oryginalnymi badaniami itp.
W sumie pozostały w meta analizie 63 badania.
Autorzy zauważyli, że mleko mamy posiada w składzie elementy specyficzne dla tej substancji m.in. bakterie kwasu mlekowego Lactobacilli, ludzką kazeinę, immunoglobuliny IgA, które zapobiegają rozwojowi i przyleganiu bakterii m.in. paciorkowców jamy ustnej – Streptococci (jest to główna bakteria odpowiedzialna za próchnicę). Dodatkowo uważa się, że samo mleko matki ma niski potencjał próchniczotwórczy.
Ryzyko związane z próchnicą u dzieci zwiększa się na skutek zwiększania się ilości zębów w ustach (logiczne) oraz zmienia się w raz z rozszerzaniem i wzbogacaniem diety małego dziecka. Jest ono też zależne od obecności w nowych dla dziecka pokarmach cukrów, poziomu kwasowości pokarmów czy częstości ich podawania.
Konkluzja z analizy była następująca
- karmienie piersią dziecka do 12 miesiąca życia nie powoduje zwiększonego ryzyka próchnicy, wręcz przeciwnie może mieć efekt protekcyjny
- karmienie piersią powyżej 12 miesiąca życia może zwiększać ryzyko próchnicy ale występują jednocześnie inne czynniki z np. nocnym karmieniem, spożywaniem pokarmów sprzyjających rozwoju próchnicy, nieodpowiednią lub brakiem higieny jamy ustnej.
Naukowcy stwierdzili, że aby ustalić rzetelnie zależność między karmieniem, a próchnicą i wydać odpowiednie wytyczne należy przeprowadzić dalsze badania, które dokładnie określą znaczenie występujących czynniki ryzyka.
Zalecenia podkreślają, że dzieci powinny jeść pokarmy z niską ilością cukrów prostych, higiena jamy ustnej powinna zacząć się od pierwszego ząbka. Zalecenia meta analizy nie mówią nic o potrzebie odstawienia dziecka w nocy. Nie pojawia się też, stety-niestety, ocena ryzyka w porównaniu z korzyściami jakie daje karmienie naturalne. Zawsze przy czynnikach ryzyka powinno się wybierać karmienie wtedy kiedy ryzyko związane z odstawieniem jest większe niż ryzyko związane z karmieniem. Oznacza to żeby zalecać odstawienie od piersi w nocy należy udowodnić, że jest to lepsze dla dziecka niż karmienie mlekiem matki. Takich wniosków nie znalazłam. Mniemam, że jeżeli istniałaby pewność co do skali ryzyka karmienia nocnego autorzy metaanalizy zalecaliby odstawienie. Nie zalecili.
Znane, główne czynniki próchnicy u dzieci to m.in.: 2
- jedzenie słodyczy
- przenoszenie bakterii z ust innych osób
- zaburzenia składu śliny
- palenie papierosów w ciąży
- zła dieta w rodzinie
- zła higiena zębów
- genetyczne uwarunkowania
- i inne…
Nie istnieje jeden tylko czynnik występowania próchnicy. Oznacza to, że obwinianie jednego czynnika za próchnicę jest błędne. Niektóre dzieci mają bardzo duże do niej predyspozycje inne mniejsze. Obwinianie karmienia piersią, jako głównego czy jednego czynnika jest, co najmniej dziwne.
Przede wszystkim myjcie dzieciom zęby, potem nauczcie je żeby same myły zęby, unikajcie podawania dzieciom cukrów prostych, chodźcie do dentysty.
To odstawiać to nocne karmienie czy nie?
Na pewno nie przed 12 miesiącem życia! SAMO karmienie naturalne jest, jak pokazują badania, nie tylko nieszkodliwe, ale wręcz ma efekt protekcyjny. Problemy zaczynają się, kiedy do diety wprowadza się inne pokarmy i w mojej opinii tutaj jest „pies pogrzebany”. Do roku mleko mamy to podstawa żywienia, więc i ryzyko jest niższe po roku dieta dziecka jest bogata w różne pozycje a i zębów jest więcej.
Czy karmienie po roku może zwiększać ryzyko? Analiza mówi, że może.
Czy jej autorzy zalecają odstawienie w nocy? Nie znalazłam takiego zalecenia (dziwne, że pojawia się ono w Polskich wytycznych. Ostatnio rozmawiałam też o tym z zaprzyjaźnionymi doradczyniami. Wszystkie są zdziwione tymi zaleceniami.)
Myślę sobie, że karmienie piersią trwa krótko, a o zęby można dbać i je leczyć. Ja wybrałam karmienie nocne i higienę zębów i sama tak polecam. Ubytki w zębach mojego syna pojawiły się… kilka miesięcy po odstawieniu od piersi.
Uwaga, każdy przypadek próchnicy u dziecka należy indywidualnie konsultować ze stomatologiem. Ten wpis nie zastępuje porady laktacyjnej ani lekarskiej.
Komentarze