Tłuszcz w diecie niemowlęcia


Jakie podawać tłuszcze niemowlętom? Kiedy je zacząć wprowadzać i w jakiej ilości?

Światowa Organizacja Zdrowia i UNICEF zalecają podawanie dzieciom posiłków uzupełniających po ukończeniu przez nie 6 miesiąca życia1 2. Około szóstego miesiąca zapotrzebowanie dziecka na składniki odżywcze rośnie i może ono zacząć jeść inne rzeczy oprócz mleka matki. W tym czasie zapotrzebowanie na składniki odżywcze organizmu dziecka jest większe niż kiedykolwiek w całym jego życiu3. Dlatego dostarczanie wysokiej jakości składników, które zaspokoją potrzeby żywieniowe dziecka, jest tak istotne. Niestety dzieci między 6 a 11 miesiącem życia to taka grupa ludzi, która spożywa najmniej urozmaicone posiłki4! Według zaleceń żywieniowych dziecko decyduje, co i ile zje, ale to my, rodzice, decydujemy, z czego dziecko będzie mogło wybierać. Jeżeli chcemy, żeby dziecko lubiło i akceptowało różnorodność pokarmów,  jadło różnorodnie i zdrowo, to MY musimy o tę różnorodność zadbać.

Bardzo ważne jest to, żeby posiłki dziecka miały jak najbardziej zróżnicowany i skoncentrowany skład. Dlatego zaleca się, żeby posiłki były przygotowywane i podawane w sposób bezpieczny, w domu, z lokalnych, świeżych produktów5. Dzięki temu możemy mieć pewność, że składniki posiłku są różnorodne, smak przygotowanych potraw jest zawsze nieco inny (to dobrze!), ale i możemy osobiście zadbać o to, żeby jak najmniej składników odżywczych wytracało się przy obróbce cieplnej. Dziecko też uczy się zwyczajów żywieniowych i kultury jedzenia w naszej rodzinie.

Ponieważ Polska jest krajem rozwiniętym, to przygotowywanie posiłków dla dziecka w domu, dzięki dostępności do bezpiecznych, świeżych i lokalnych produktów, nie jest wyzwaniem logistycznym. Dobrze zbilansowana dieta dziecka sprawia, że nie często zachodzi realna potrzeba podawania produktów z dodatkowymi witaminami czy pierwiastkami, a tylko nieliczne składniki trzeba dziecku oddzielnie suplementować (trzeba m.in. witaminę D czy DHA). Jeżeli masz problem ze zbilansowaniem diety dziecka, to warto pogadać z dobrym dietetykiem dziecięcym.

Rozumiem jednak, że gotowanie dla dziecka może być wyzwaniem kulinarnym, kiedy ktoś nie lubi lub nie umie gotować. Dobra wiadomość: nie musisz być mistrzem kuchni, żeby ugotować na parze dziecku warzywa i nawet nie musisz ich umieć przyprawiać, bo na początku dziecku ani nie soli się jedzenia, ani nie słodzi. Można dodawać do potraw zioła naturalne. Jednak nawet i to nie jest na początku konieczne, bo dla dziecka marchewka ugotowana na parze, bez przypraw i soli, to eksplozja smaków!

Dzisiaj na tapecie tłuszcze w diecie niemowlęcia.

Jakie wybrać? Jak dodać je do potraw dziecka? Na ten temat rozmawiałam z mgr inż. Małgorzatą Jackowską – dietetyczką, doktorantką na Wydziale Technologii Żywności i Żywienia Człowieka SGGW6, która nie tylko pomaga mamom i dzieciom dobrze się odżywiać, ale też organizuje szkolenia dla profesjonalistów z tego tematu.

Agata Aleksandrowicz: Dlaczego tłuszcze w diecie niemowlęcia są ważne?

Małgorzata Jackowska: Tłuszcze są źródłem skoncentrowanej energii i pozwalają na zwiększenie kaloryczności posiłku bez dodawania mu objętości. Posiłki albo produkty, w których naturalnie znajduje się tłuszcz, mają dużą gęstość energetyczną – w niewielkiej porcji zjadanej przez malucha znajduje się sporo energii. Na dodatek tłuszcze są źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Tłuszcze są też źródłem witamin, które są potrzebne do funkcjonowania organizmu. Dzięki temu wszystkiemu możemy dostarczyć dziecku zarówno dodatkowych kalorii w niewielkiej porcji, jak i składników odżywczych i witamin.

AA: Czy dzieciom trzeba dodawać tłuszcze do pierwszych posiłków od razu po 6 miesiącu?

MJ: Tak, zdecydowanie warto zacząć dodawać tłuszcze do posiłków dziecka już od początku rozszerzania diety. To może być kilka kropli oleju lub oliwy, odrobina masła, dodane do pierwszych posiłków.

AA: Jakie są źródła tłuszczy dla dziecka, z których warto czerpać?

MJ: Pierwszym źródłem tłuszczu w diecie dziecka jest mleko. Niemal połowa energii w mleku kobiecym pochodzi właśnie z tłuszczu. Również w okresie rozszerzania diety mleko pozostaje źródłem tłuszczu dla dziecka. [O tłuszczach w diecie matki przeczytać możecie w poprzednim wpisie z serii7 – przyp. Hafija]

Warto sięgać po produkty zawierające w szczególności jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, np. olej rzepakowy. Część tych kwasów musimy dostarczać naszemu organizmowi z pożywieniem, bo nie jesteśmy w stanie sami ich produkować (np. ALA, którego źródłem jest olej rzepakowy czy DHA). Źródłami wielonienasyconych kwasów tłuszczowych są w szczególności rozdrobnione orzechy i nasiona czy płynne oleje roślinne. Jednonienasycone kwasy tłuszczowe znajdują się np. w maśle, awokado, przetworach mlecznych, ale też w olejach roślinnych, np. rzepakowym, orzechach i nasionach.

AA: Jaką część posiłku dziecka powinny stanowić tłuszcze? Jak zrobić, żeby nie przesadzić ani nie zaniedbać ilości tłuszczu w diecie dziecka?

MJ: To nie muszą być duże ilości. Dla niemowlaka na początku rozszerzania diety dosłownie kilka kropli oleju do każdego stałego posiłku np. zupy kremu z warzyw. Dla starszych niemowlaków około 0,5–1 łyżeczka. W diecie dzieci po 1 roku życia, w zależności od masy ciała, powinno być w sumie około 2–3 łyżek tłuszczów, ale trzeba pamiętać, że tłuszcz występuje też w produktach, np. dodajemy olej rzepakowy do przygotowywania potraw, tłuszcz jest obecny w mięsie i rybach, mleku krowim i jego przetworach.

AA: W jaki sposób podawać je w posiłku dziecka?

MJ: Dobrze jest dodawać nieduże ilości dobrej jakości tłuszczów do większości posiłków dziecka. Raczej lepiej dodawać je pod koniec gotowania albo już do gotowego posiłku przed podaniem dziecku. Natomiast na początku unikajmy smażenia w głębokim tłuszczu.

AA: A czy w ogóle można smażyć małemu dziecku potrawy? A jak tak, to na czym?

MJ: Raczej nie w pierwszych tygodniach rozszerzania diety, bo smażenie, szczególnie kiedy używamy większej ilości tłuszczu, powoduje, że potrawy są ciężkostrawne dla żołądka. A więc na początku rozszerzania diety, kiedy podajemy pojedyncze produkty albo proste dania, to powinny być one raczej gotowane, duszone, pieczone. Z czasem, jeśli widzimy, że dziecko dobrze sobie radzi z trawieniem nowych posiłków, nie ma bólu brzuszka ani dolegliwości jelitowych, to można wprowadzić do jego diety też posiłki, do których używamy smażenia. Najlepiej na początku nie na tłuszczu, a na suchej patelni. Olej rzepakowy można dodać do ciasta naleśnikowego. Później z minimalnym użyciem tłuszczu do smażenia – można posmarować patelnię ręcznikiem papierowym nasączonym odrobiną oleju rzepakowego. Ważne, żeby dobrać do smażenia tłuszcz o wysokiej temperaturze dymienia i pilnować, żeby się nie palił, nie dymił. Raczej smażyć na średnim ogniu. Do krótkiego smażenia (np. do duszenia, do podsmażenia warzyw do zupy dla niemowlaka) można użyć rafinowanego oleju rzepakowego.

Dzisiejszy wpis powstał w ramach kampanii Pokochaj Olej Rzepakowy.

O zaletach tego oleju pisałam już w poprzednim wpisie8. Warto pamiętać, że olej rzepakowy może być spożywany przez niemowlęta już od 6 miesiąca życia i bardzo często jest9, ponieważ jest produktem łatwo dostępnym i niedrogim, a przy tym świetnie się sprawdza jako dodatek do potraw zimnych, np. sałatek, ciepłych, np. jako dodatek do ciasta naleśnikowego, czy jako tłuszcz do smażenia dziecku pierwszych potraw.

Niemowlętom do posiłków oraz do smażenia można dodawać olej rzepakowy rafinowany. Nie ma on intensywnego smaku ani zapachu, a w wyniku procesu rafinacji olej rzepakowy pozbawiony zostaje szkodliwych dla zdrowia substancji,  np. ołowiu, arsenu, kadmu, rtęci oraz innych zanieczyszczeń chemicznych, takich jak benzo(a)piren10.

Olej rzepakowy zawiera cenne nienasycone kwasy tłuszczowe, oraz witaminę E11 12 i prowitaminę A13 14, które korzystnie wpływają na zdrowie. Sam rzepak jest nazywany jest „oliwką północy” ze względu na wysoką zawartość kwasu oleinowego, podobną do tej, która jest w oliwie z oliwek15.

Olej rzepakowy zawiera także niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe ALA i LA, które są potrzebne do prawidłowego wzrastania malucha16, np. kwas ALA zawarty m.in. w oleju rzepakowym wpływa na rozwój komórek nerwowych  i mózgu17.

Wpis powstał w ramach kampanii „Pokochaj olej rzepakowy”.

 

korekta: AD VERBA

  1. Guideline: protecting, promoting and supporting breastfeeding in facilities providing maternity and newborn services. ISBN 978-92-4-155008-6 © World Health Organization 2017
  2. From The first hour of life © United Nations Children’s Fund (UNICEF) October 2016
  3. From The first hour of life © United Nations Children’s Fund (UNICEF) October 2016
  4. From The first hour of life © United Nations Children’s Fund (UNICEF) October 2016
  5. From The first hour of life © United Nations Children’s Fund (UNICEF) October 2016
  6. https://malgorzatajackowska.com/o-mnie/
  7. https://www.hafija.pl/2018/05/olejwdieciematkikarmiacej.html
  8. https://www.hafija.pl/2018/05/olejwdieciematkikarmiacej.html
  9. Szostak W.B. Walory zdrowotne oleju rzepakowego w profilaktyce chorób układu krążenia i innych chorób, [w:]  Olej rzepakowy – nowy surowiec, nowa prawda, Krzymański J. (red.), wyd. PSPO, Warszawa, 2009, s. 57–88
  10. Krygier K., Wroniak M., Ptasznik S. Wpływ różnych etapów produkcji oleju rzepakowego na jego właściwości zdrowotne, [w:] Olej rzepakowy – nowy surowiec, nowa prawda, Krzymański J. (red.), wyd. PSPO, Warszawa, 2009, s.31–46
  11. Shahidi F. Antioxidants in oilseeds, Department of Biochemistry, Memorial University of Newfounland, St.John’s, Canada (wyd. Wewnętrzne)
  12. Krzymański J. Skład chemiczny oleju rzepakowego na tle innych olejów roślinnych, [w:] Olej rzepakowy – nowy surowiec, nowa prawda Krzymański J. (red.), wyd. PSPO, Warszawa, 2009, s.47–56
  13. Shahidi F. Antioxidants in oilseeds, Department of Biochemistry, Memorial University of Newfounland, St.John’s, Canada (wyd. Wewnętrzne)
  14. Krzymański J. Skład chemiczny oleju rzepakowego na tle innych olejów roślinnych, [w:] Olej rzepakowy – nowy surowiec, nowa prawda, Krzymański J. (red.), wyd. PSPO, Warszawa, 2009, s.47–56
  15. Szostak W.B. Walory zdrowotne oleju rzepakowego w profilaktyce chorób układu krążenia i innych chorób, [w:]  Olej rzepakowy – nowy surowiec, nowa prawda, Krzymański J. (red.), wyd. PSPO, Warszawa, 2009, s. 57–88
  16. ROZPORZĄDZENIE KOMISJI (WE) NR 983/2009 z dnia 21 października 2009 r. w sprawie udzielania i odmowy udzielenia zezwoleń na oświadczenia zdrowotne dotyczące żywności i odnoszące się do zmniejszenia ryzyka choroby oraz do rozwoju i zdrowia dzieci
  17. Scientific Opinion on the substantiation of a health claim related to alpha-linolenic acid and contribution to brain and nerve tissue development pursuant to Article 14 of Regulation (EC) No 1924/20061. European Food Safety Authority  www.efsa.europa.eu/en/efsajournal/doc/2130.pdf  (17.05.2011)
Hafija

Nazywam się Agata. Hafija.pl to najlepszy mainstreamowy blog o karmieniu piersią.

6 komentarzy

  • DzejDzi
    14 sierpnia 2018 at 20:01

    Ja też podaję dziecku olej rzepakowy. Zwłaszcza, że przecież większość witamin jest lepiej przyswajana dopiero z tłuszczami, np . witamina A z gotowanej marchewki. Moim zdaniem, nie ma sensu podawać dziecku jedzenia, które tylko przetrawi, a niewiele z niego przyswoi.

  • https://www.sklepdorotka.pl/
    26 czerwca 2018 at 13:03

    Wpis jak najbardziej potrzebny – rzadko kiedy jesteśmy świadome tego, jak niezbędnym elementem w diecie niemowlaka jest tłuszcz i jak należy dbać o jego proporcje w diecie. Tak jak z materiałami dobrej jakości – czym lepszy gatunkowo, tym na dłużej nam pomoże

  • Normalna Matka
    14 czerwca 2018 at 08:36

    Do przygotowania potrwa dla swojego 13-miesięczniaka używam oleju rzepakowego. Zdarzała się krytyka, ale wychodzę z założenia, że jeśli dziecku nic nie jest, to dlaczego coś eliminować? Fakt, miałam obiekcje do frytek z batatów, które przygotował Adasiowi znajomy Jamajczyk (oczywiście na oleju). Tłumaczył mi, że oni takie podają dzieciom, a obtoczone w mące ziemniaczanej nie wciągają tłuszczu. Co Ty na to Hafijo? Bo dalej nie jestem przekonana…

  • Alicja Miotełka
    6 czerwca 2018 at 12:35

    Bardzo przydatny wpis, moja córeczka jest na tym etapie i zaczynamy powoli wprowadzać tłuszcze .

  • Avilla
    4 czerwca 2018 at 21:19

    A np. Nierafinowny olej rzepakowy ?

  • Ewa
    4 czerwca 2018 at 20:11

    Bardzo ciekawy artykuł. Gratuluję. Tylko pytanie, jaki konkretnie olej wybrać? Popularny Kuj… się nadaje?

Comments are closed here.