Idzie Wielkanoc – znowu się przejemy!


Tak – matki karmiące też mogą się przejadać w święta i nie, dzieci od tego nie wybuchną. Rozwiać pragnę pewne mity spożywcze związane z jedzeniem matek karmiących w święta Wielkiej Nocy. Zdrowa mama, karmiąca zdrowe dziecko może jeść wszystko to, na co ma ochotę. Może też napić się kieliszek nalewki wielkanocnej i lampkę wina.

  1. Jajka – można, można je jeść z majonezem, można z sosem tatarskim, można z pastą z awokado, można z pastą z buraka, można
  2. Żurek / Barszcz biały – można z kiełbaską , z jajkiem, z boczkiem, można
  3. Zupa chrzanowa – można
  4. Śledzie – można
  5. Mazurek – można – poziom laktozy w mleku jest całkowicie niezależny od tego ile słodyczy zje mama
  6. Babka piaskowa/babka cytrynowa – można
  7. Pomidory, ogórki, rzodkiewka, kiełki, szczypiorek, cebulkę – można
  8. Bigos – można – bigos nie będzie wzdymał dziecka jeżeli zje go mama karmiąca – nie przejdzie do mleka, bo bąki do mleka nie przechodzą
  9. Pasztet – można
  1. Jajka – tak jak już pisałam – można
  2. Makowiec – można
  3. Pizza wielkanocna – można
  4. Biała kiełbasa – można
  5. Baranek cukrowy – można
  6. chrzan / ćwikła – można
  7. Jajka – też można
  8. szynka – można
  9. schab pieczony – można
  10. Pascha wielkanocna – można
Hafija

Nazywam się Agata. Hafija.pl to najlepszy mainstreamowy blog o karmieniu piersią.

14 komentarzy

  • Anonim
    11 kwietnia 2020 at 12:49

    W skrócie: można wszystko.?

  • Agata
    22 kwietnia 2017 at 12:11

    Bąki rozwalily system,a tak poza tym dobrze,że są takie blogi,bo Człowiek niby wie, niby dietetyke skończył,ale jak nie ma poparcia to nie wierzy a w domu tylko uważaj i uważaj,jest marudny, pewnie coś zjadlas,coś mu wyszlo na buzi, pewnie coś zjadlas,nie sral pół dnia,coś nie tak zjadlas… i tak się Matce karmiącej nawkreca i już z tej wiedzy nic nie zostaje…

  • ANIA
    12 kwietnia 2017 at 14:43

    „Bąki nie przechodzą…” poplakałam się ze śmiechu świetna jesteś.
    Karmie sobie już rok druga córcie, pierwsza 20 miesięcy(odstawilam ją tylko dlatego bo ewidetnie nie mogłam zajść w ciążę, a chciałam w miarę małą różnice wieku,tak zdarza się czasami, że niezła to metoda antykoncepcyjna, ale tym razem nie będę juz sprawdzać jej skuteczności, bo to zawsze jest z odwrotnym skutkiem ?)
    Jem i jadłam wszystko, przy drugiej to już na totalnym luzie, dzieci zdrowe, zero alergii. A mleko mamy to cudowna sprawa lejemy sobie czasem do nosa, oczu(starszej i sobie zapalenie spojówek bez antybiotyku wyleczyłam). Także mamy jedzcie wszystko i karmcie na zdrowie ?

  • Gaki
    10 kwietnia 2017 at 07:42

    Krótko i na temat:) Te babcie skaczące nad tobą, żebyś broń Boże nie zjadła czegoś dobrego, bo dziecku zaszkodzi:P 😉

  • mamapediatra
    9 kwietnia 2017 at 20:24

    Bigos na Wielkanoc? Szaleństwo ?

  • gosia
    8 kwietnia 2017 at 19:37

    Pizza wielkanocna 😀 Ajlowju FITmatko Hafijo 😀

    • Marysia
      30 marca 2018 at 20:07

      A co to jest ta pizza wielkanocna ? Zwykła pizza,czy z jakimiś wielkanocnymi dodatkami ?

  • cuki
    8 kwietnia 2017 at 04:43

    Jeszcze nigdy nie byłam tak zdesperowana, żeby zjeść baranka cukrowego 😛

  • San_lej
    7 kwietnia 2017 at 21:38

    Ta sama sytuacja co można jesc na wigile?

  • Fran
    7 kwietnia 2017 at 20:29

    A jajka można? ?

  • Ania
    7 kwietnia 2017 at 19:21

    A jak to jest z tymi alergenami typu bmk, orzechy i cytrusy? Mamy dziedziczna alergie pokarmowa na bmk wlasnie-tesc,maz i starszy syn. Maluch 10cio dniowy, kp, wyproznia sie raz na 4-5 dni i to po czopku (konsultacje z cdl i polozna), oddaje duzo gazow. Odstawilam nabial-ma to sens?

    • Janka
      13 kwietnia 2017 at 08:12

      Z ciekawości, Cdl czy położna zaleciły odstawić?
      Czy byłaś z dzieckiem u alergologa?

      Mam 2 dzieci (7 l i 1r) z alergia na bmk. Starsza obecnie przeszła marsz alergiczny i ma wziewne (brzoza, olcha). Mimo alergii w wywiadzie (rodzice, rodzeństwo) nie wykluczylam z diety bmk odrazu po porodzie czy jeszcze w ciąży. W 2 tygodniu zaczęły się objawy alergi, w 4 byłyśmy u alergologa.
      Na dietę przechodzi się tylko jeśli ma się mądrego lekarza, który wytłumaczy jak na nią przejść, co poza samym mlekiem i nabrałem wykluczyć (to samo z innymi alergenami), jak długo ma trwać (i dlaczego akurat tyle, kiedy będą widoczne efekty, jeśli będą jak je rozpoznać) oraz co najważniejsze jak wykonać prowakcje. Bez odpowiednio przeprowadzonej prowokacji nie ma szans na potwierdzenie alergii (przy testach również robi sie prowokacje). I co najważniejsze, w przypadku potwierdzenia, powie kiedy wykonać kolejne prowokacje.
      Reasumując wprowadzanie diety na własną rękę, czy z polecenia położonej lub lekarza, którzy nie wytlumacza powyższego nie ma żadnego sensu.
      Dodatkowo jest kilka badań z których wynika m.in.
      – dieta matki kp nie chroni przed alergia (a nawet w jednym badaniu wyszło, że dzieci matek unikajacych bmk częściej dostawaly alergii)
      – być może kontakt z alergenami w małych ilościach chroni przed alergia (słynne badanie o orzeszkach ziemnych)
      – już u płodów można wykryć alergie (na to trafiłam niedawno, ciekawe było to, że mówiono nawet o 17tc)

      I co nawazniejsze. Jeśli ktoś Ci będzie próbował wmówić, że musi być dieta, żeby się alergia nie rozwinęła to znaczy, że nic o alergiach nie wie. Wspolczesna medycyna niestety nie wie w 100% w jaki sposób rozwija się alergia, to są wszystko domysły. Ja widzę różnice w podejściu doksztalcajacych się lekarzy na przestrzeni tych 7l, Ci drudzy nadal zalecają dietę na wszelki wypadek 🙂

    • Janka
      13 kwietnia 2017 at 08:14

      Dodam, że swoim alergikom dawałam w zimie (młodsza mniej niż rok) cytrusy, bo jak wiadomo wtedy jest sezon 🙂 orzechy i ryby jak dla na codzien, młodsza odrazu po 6mz.

  • Ewelina
    7 kwietnia 2017 at 19:03

    Haha! Uwielbiam Cię Droga Hafijo ?

Comments are closed here.