Niektóre korzyści płynące z karmienia dziecka piersią na podstawie http://www.thealphaparent.com
Mleko mamy ZWIĘKSZA prawdopodobieństwo utrzymania dobrego stanu zdrowia u osób które były karmione piersią.
Czynniki zewnętrzne (np palenie tytoniu) mogą redukować korzyści związane z karmieniem piersią jednak nadal ryzyko uniknięcia pewnych schorzeń jest większe jeżeli dziecko jest karmione mlekiem mamy
Mleko mamy jest najlepszą metodą karmienia niemowlęcia i mimo znacznego postępu w produkcji mm to nie dorówna ono nigdy mleku mamy
Tłumaczyłam ten schemat po to żeby przedstawić korzyści karmienia piersią mamom przed którymi jest moment wyboru sposobu karmienia niemowlęcia.
Głupie komentarze o wiszących cyckach będą kasowane 😛
http://www.thealphaparent.com |
Wpływ karmienia piersią i mleka mamy na dziecko
1. Układ immunologiczny – łagodniejsza reakcja na szczepienie, układ odpornościowy dziecka rozwija się szybciej, zmniejszone ryzyko wystąpienia nowotworu w dzieciństwie
2. Ostrość widzenia lepsza u niemowląt karmionych piersią
3. Wyższe IQ – tłuszcze i dobry cholesterol zawarty w mleku matki wspomagają znacząco rozwój tkanki nerwowej
4. Układ hormonalny i wewnątrzwydzielniczy – zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę typ I
5. Usta – mniejsze ryzyko potrzeby leczenia ortodontycznego u dzieci karmionych piersią dłużej niż rok. Lepszy rozwój mięśni twarzy dzięki ssaniu piersi. Zmiany smaku mleka matki przygotowują kubki smakowe do przejścia na pokarmy stałe.
6. Układ oddechowy – dzieci karmione piersią rzadziej zapadają na choroby górnych dróg oddechowych, zapalenie płuc, grypę a przebieg tych chorób jest łagodniejszy i niesie ze sobą mniejsze ryzyko powikłań.
7. Układ krążenia – dzieci karmione piersią w dorosłym życiu mają niższy poziom cholesterolu, zmniejsza się ryzyko chorób serca i zawału
8. Układ pokarmowy – mniej biegunek, mniej infekcji bakteryjnych. Karmienie wyłącznie piersią przez sześć miesięcy znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia alergii pokarmowych. Mniejsze ryzyko wystąpienia Choroby Leśniowskiego-Crohna, przewlekłego wrzodziejącego zapalenia jelita w dorosłym życiu.
9. Nerki – z powodu mniejszej ilości soli i białka nerki dziecka są mniej obciążone
10. Zapalenie wyrostka robaczkowego rzadziej spotyka dzieci karmione piersią
11. Układ moczowy – mniejsze ryzyko wystąpienia infekcji
12. Jelita – mniej zaparć
13. Uszy – dzieci karmione piersią rzadziej zapadają na infekcje uszu
14. Gardło – dzieci karmione piersią rzadziej mają usuwane migdałki
15. Stawy i mięśnie – dzieci karmione piersią rzadziej zapadają na Młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów
16. Skóra – dzieci karmione piersią mają mniej alergicznych problemów skórnych
źródło: http://www.thealphaparent.com
Hafijo, bezczelnie i anonimowo podglądam Twojego blaga ;P bo wiele w nim przydatnych informacji.
W powyższym poście napisałaś (przetłumaczyłaś), że dzieci karmione piersią mają mniej zaparć. Ja niestety mam ten problem z moją córą. Czy możesz coś poradzić? Czy ja jedząc coś, mogę jakoś wspomóc ją w tej sprawie? Nie potrafię znaleźć informacji na ten temat, bo wszędzie tylko że "przy KP nie ma zaparć". A córa jednak pręży się po 2-3 dni… Gdyby jej to nie przeszkadzało to byłoby ok, ale ewidentnie widać, że ją to męczy :/ Może podsuniesz jakiś pomysł
Magda
Ja Ci już pisałam chyba o tych dwóch na Saskiej Kępie? Naprawdę są fajne 🙂
O te dwa są świetne, tam zaczynałam z Anką.
http://www.fikumikucafe.pl/
http://figazmakiem.edu.pl/
Potwierdzam na przykładzie mojej córki, dzieci karmione piersią rzadziej chorują na poważne infekcje górnych dróg oddechowych, poważną antybiotykoterapię córcia przeszła dopiero w wieku 5 lat przy zapaleniu uszu, karmiłam 1,5 roku.
Był taki czas, że mój Mały przestał robić kupki na widok cycusia a zaczął stękać i prężyć się po czym robił normalną kupkę. Jeżeli nie jest ona twarda i bobkowata to raczej nie zaparcie tylko gazy męczą córkę, tak mi się wydaje. Ja na zaparcia dziecka jadłam śliwki i morele suszone, piłam kefiry, a małemu dałam czasem łyżkę lub dwie wody dla rozluźnienia kupki (lekarka mówiła mi, że po 100 – 250 ml wody kupka powinna się piękna zrobić ale to zależy od wieku dziecka ) można tez spróbować probiotyk np Bio Gaia lub Dicoflor w kroplach ale najpierw skonsultuj to z pediatrą 🙂
Tak, dziękuję!
Dzięki za odpowiedź 🙂
Hmm… konsystencja kupki raczej bez zmian czyli luźna. Śliwki wcinam, probiotyk mamy LacidoBaBy, podaje wodę koperkową i sab simplex, skonsultowane z pediatrą, wg niej też może chodzić o gazy i w/w powinny małej pomóc. Eh… chyba zostaje masować i przeczekać.
Spróbuję jeszcze z kefirami, bo o tym w sumie nie pamiętałam, chociaż zastanawiam się w jaki sposób to może zadziałać. W sensie, śliwki jak się zje, to regulują trawienie dzięki błonnikowi, a ten przecież działa u mnie w jelitach, nie przenika do mleka 😉 więc jak?
Magda
Zgadzam się z tym co napisałaś. Mój Synek wciąż na piersi i żadnych poważnych problemów: raz biegunka, bo mama zjadła sałatkę z majonezem i raz katar, bo wtedy wszyscy byli chorzy i trudno, było tego uniknąć. I tyle, a dziewięć miesięcy za nami! Pozdrawiam
Brawo Hafijo, kolejny mądry post. Potwierdzam – nasz syn tylko katary sporadycznie, a karmiony już prawie 15 miesięcy:)))